Jazda motocyklem jest w naszym kraju coraz bardziej powszechna, choćby ze względu na możliwości kierowania jednośladem (co prawda o ograniczonej pojemności, ale jednak) mając wyłącznie prawo jazdy kategorii B. Sam zakup sprzętu to jeszcze nie wszystko, wszak motor może być urozmaicony licznymi dodatkowymi akcesoriami, które wpływają na nasze bezpieczeństwa, urok, czy użyteczność motocyklu.
Dodatki zapewniające bezpieczeństwo są absolutnie niezbędne, by móc ruszyć w krótszą lub dłuższą przejażdżkę. Przede wszystkim mamy tu na myśli kask, koniecznie homologowany z normą ECE 22-05. Koszt tego zabezpieczenia zaczyna się od 150 zł, jednak jest to wydatek jednorazowy, który może w sytuacji zagrożenia uchronić nas przed poważnym urazem głowy. Inne, szczególnie narażone na urazy części ciała to plecy, kolana, łokcie, brzuch, czy ramiona. Zatem kupno solidnego kombinezonu wraz z butami, spodniami, rękawiczkami, czy ochraniaczami jest bardzo wskazane dla wszystkich pasjonatów jazdy na dwóch kołach.
Przechodząc nieco bardziej do ‚technicznej’ strony, rozsądnym wyjściem wydaje się być nabycie crash padów i gmoli, które redukują zarówno ryzyko kontuzji, jak i uszkodzenia mechaniczne motocyklu w razie upadku. Z kolei przyklejony na bak tankpad pomaga zachować żywotność lakieru. Nie bez znaczenia pozostają też stojaki, pokrowce, czy choćby blokada, zwłaszcza jeśli zamierzamy przetrzymywać sprzęt w niezabezpieczonym przed złodziejami, czy złymi warunkami atmosferycznymi, miejscu.
Przy nieco dłuższych przejażdżkach nieodzowna okaże się konieczność sakwy i kufra, prawda? Ponadto by wyeliminować drgania kierownicy warto zaopatrzyć się w odpowiedni komplet ciężarków, by zapewnić maksymalny komfort podróży.
Co jeszcze możemy zrobić, by poprawić wspomnianą wyżej wygodę? Dobrym rozwiązaniem jest inwestycja w bieliznę termoaktywną, czy zakup kominiarki, która wchłania wilgoć zamiast kasku. Inny, popularny wśród motocyklistów dodatek to kamera, pozwalająca także na podniesienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
