Bardzo często itak już uszczuplony budżet domowy obciążają dodatkowe opłaty za konta i inne produkty bankowe. Sami domownicy a raczej dorośli, którzy są odpowiedzialni za utrzymanie bytu nie zdają sobie sprawy z ukrytych przeważnie opłat. Mimo, że większość osobistych rachunków bankowych prowadzonych nawet wspólnie wraz ze współmałżonkiem jest prowadzona bez płatnie to pojawiają się w nim dodatkowe opłaty. Mowa tutaj między innymi o opłatach za użytkowanie karty, które są pobierane w przypadku braku wykonania transakcji bezgotówkowych kartą. Również w niektórych bankach odnajdujemy również opłatę za wykonywanie przelewów, które nie zawsze i nie z wszystkich kont są darmowe. Np. z rachunków oszczędnościowo rozliczeniowych, czyli popularnych ROR – ów większość przelewów jest darmowych. Inaczej sprawa się ma z otwartymi kontami oszczędnościowymi, czyli tzw. OKAMI gdzie przelew może kosztować nawet w granicach od pięciu do dziesięciu złotych. Dlatego należy dokładnie czytać umowy bankowe, aby później skutecznie korzystać ze swoich środków.
