Jazda samochodem terenowym po szlakach, którym daleko choćby do kiepskiej jakości szos, może czasem zakończyć się niespodziewanym unieruchomieniem auta. Brak przyczepności kół jest przykrą niespodzianką dla kierowcy. Właśnie dlatego warto doposażyć samochód terenowy w wyciągarkę.

Dobra wyciągarka to taka, która przetrwa z kierowcą lata i kilometry trudnych tras. Te najlepsze mają przekładnie planetarne, mocne zblocza, dobrej jakości szekle oraz dynamiczne hamulce. Dla pewności i bezpieczeństwa lepiej jest kupować sprzęt od sprawdzonych producentów. Renomą cieszą się wyciągarki samochodowe Dragon Winch.

Zadaniem wyciągarki jest dokładnie to, na co wskazuje jej nazwa. Ma wyciągnąć samochód z tarapatów. Taka konieczność zachodzi najczęściej wtedy, gdy kierowca źle oceni podłoże, albo jego powierzchnia nie jest tak twarda, jakby na to wskazywał jej wygląd. Niespodzianki pojawiają się najczęściej na terenach podmokłych, tam, gdzie przeszły ulewne deszcze, gdzie trwają roztopy, lub odwrotnie – na terenach ekstremalnie suchych i zapiaszczonych. Czasem pomaga podłożenie pod przednie i tylne koła nazbieranych w lesie patyków. Jednak taka prowizoryczna metoda nie zawsze działa. Najlepszym rozwiązaniem jest użycie wyciągarki samochodowej. Jej główną zaletą jest to, że dzięki niej kierowca nie musi wzywać nikogo na pomoc.

Wyciągarka to nic innego jak nawinięta na bęben stalowa lina, zaopatrzona na końcu w hak. Hak trzeba zaczepić o coś stabilnego, uruchomić mechanizm wyciągarki i… gotowe. Żeby jednak wszystko zadziałało tak, jak powinno, warto się trochę dokształcić. To, co najważniejsze, to uciąg wyciągarki samochodowej. Wydawałoby się, że im większy, tym lepszy, ale nie ma potrzeby kupować tej najdroższej. Uciąg dopasowujemy do konkretnego auta, przy czym warto dać sobie trochę zapasu i założyć, że wyciągany samochód będzie tak mocno obciążony, że przekroczy maksymalne dopuszczalne obciążenie pojazdu. Uciąg podawany jest w jednostkach lb.

Moc wyciągarki to kolejny istotny parametr. Tutaj warto się zastanowić, do czego faktycznie może być używana wyciągarka. Jeśli jest montowana tylko „na wszelki wypadek”, bo kierowca terenówki rzadko wykorzystuje wszystkie jej możliwości, można zainwestować w średniej jakości sprzęt. Jednak miłośnik bezdroży, trudnych terenów i potężnej dawki adrenaliny nie powinien w tym wypadku oszczędzać.

Więcej na temat wyciągarek samochodowych można przeczytać w artykule: Wyciągarka samochodowa – wszystko, co powinno się o niej wiedzieć.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ