W społeczeństwie krąży powszechna opinia, iż rodzice są od wychowania a dziadkowie od rozpieszczania. O ile troszkę prawdy tkwi w tym stwierdzeniu, o tyle powinniśmy się zastanowić gdzie przebiega cienka granica między tym co możemy tolerować, a tym na co nie pozwolić dziadkom. Wiadomo, że dziadkowie mogą sobie pozwolić na rozpieszczania wnuka – wychowali już własne dzieci i ich zachowanie spędzało im sen z powiek, teraz jednak trud wychowania spoczywa na barkach rodziców, a oni sami mogą pozwolić sobie na odprężenie i dopieszczenie wnucząt. Możemy tolerować iż będąc u dziadków dziecku pozwala się na różne rzeczy, których na co dzień w domu im zabraniamy, że dziadkowie kupują naszym pociechom różne prezenty- w końcu przecież mogą przeznaczać pieniądze na co chcą a jeżeli to akurat rozpieszczanie wnuka – czemu nie. Natomiast jeżeli my zabraniamy dziecku czegoś kategorycznie- dajmy na to jedzenie dużej ilości słodyczy, okazuje się że mimo wiedzy o tym zakazie dziadkowie dają mu słodycze, wtedy należy stanowczo zareagować i porozmawiać z dziadkami że nie życzymy sobie działalna wbrew nam. Na pewno zrozumieją ze nie chcemy szkodzić dziecku, ale mu pomóc i dojdziemy do porozumienia,

www.szansadzieciom.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ