Randki w sieci – wstęp do spotkania w realu

Ostatnio pojawił się u mnie na imprezie kumpel, który od paru tygodni chodzi zdesperowany i szuka dziewczyny. Z początku niewiele rozmawialiśmy, ja byłem zajęty swoim towarzystwem, a on swoim, jednak po chwili jakoś zaczęliśmy razem gadać. Sebastian zaczął mi opowiadać, że ostatnio, jako że na mieście nie może nic „wyrwać”, przerzucił się do Internetu i bawi się w randki internetowe. Z początku nie mogłem mu w to uwierzyć, ale z czasem sam się tym zainteresowałem. Zaczął mi więc opowiadać od początku, jak to się zaczęło: że założył sobie profil w serwisie randkowym, zamieścił zdjęcie, odezwało się parę koleżanek, z których z jedną umówił się właśnie na taką „randkę”. A swoją drogą te randki internetowe to nic innego jak zwykłe rozmowy, a właściwie pisanina na czacie, która ma służyć lepszemu wzajemnemu poznaniu. Ale Sebastian mówił mi, że dziewczyna przypadła mu do gustu i umówił się z nią na spotkanie w realu. A więc te randki internetowe nie są jednak tak złe, jak przypuszczałem wcześniej…

lolipop.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ