Wydaje się, że w czasach PRL-u kobiety w Polsce nie miały szansy na modny ubiór. Kiedy jednak popatrzymy na dawne zdjęcia, albo zobaczymy dawne kroniki filmowe, możemy przeżyć duże zaskoczenie. Wydaje się, że Polski zawsze doskonale radziły sobie z ładnym i modnym wyglądem. Oczywiście nie można było liczyć na państwowy przemysł, który wytwarzał dość typowe i szare ubrania. Nowym władzom nie tyle nie zależało na modnych ubraniach, co chodziło o to, by produkować ilości wystarczające na ubranie wszystkich obywateli. Polski korzystały więc z prywatnych krawcowych, ubierały się na tzw. „ciuchach”, ewentualnie odkrywały własną kreatywność i tworzyły wspaniałą modę „z niczego”. Od czasu do czasu można było kupić piękne pojedyncze ubrania, jako tzw. odrzut w eksportu. Chodzi o to, że niektóre ubrania, które były przeznaczone na import zagraniczny pozostawały w kraju, bo nie trzymały tzw. norm. Polki chętnie je kupowały mimo niewielkich niedociągnięć. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się też tzw. Moda Polska.

http://hugus.pl/

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ