le razy już to przerabialiśmy, drodzy Panowie? Człowiek dwoi się i troi, żeby sprostać zadaniu wybrania tego jedynego, upragnionego prezentu dla niej i spotyka się z… rozczarowaniem. Jak znaleźć idealny prezent dla swojej drugiej połówki i czy w ogóle warto rozpoczynać poszukiwania? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.

Gdy nadchodzą kolejne imieniny, urodziny, rocznice czy Gwiazdka, żałujecie czasami, że nie jesteście modernistyczną parą, która prezenty robi sobie sama, lub po prostu wymienia się kopertą z banknotami? My też tak mamy i to dosyć często. Jeden z naszych kolegów redakcyjnych zamierzał nawet nieśmiało zaproponować takie rozwiązanie, wspominał o tym przy wyjściu z pracy. Nikt potem nie widział… No bo jak to? Przecież według kobiet to całkowicie nieromantyczne i nietaktowne. Tymczasem my dostajemy jakiś szmelc, który ginie w odmętach szafy, a one z kolei strzelają focha już po wyjęciu naszego prezentu z pudełka. Były oczywiście złote czasy, kiedy róg obfitości prezentów był łaskawszy i dla nas i dla nich, ale to historia. Im więcej lat w związku, tym coraz trudniej wybrać coś, co nie wprawiłoby ich w chęć sięgnięcia po piorun i ciskania we wszystkich kierunkach.

Zawsze musimy mieć super prezent dla dziewczyny?

No właśnie?! Czy za każdym razem musi to być trafiony prezent? Nikomu jeszcze nie udało się rozgryźć kobiecej psychiki i wydaje mi się, że w związku z tym, moglibyśmy dostać czasami ulgową taryfę. Przecież w sytuacji w której nasza najmilsza dziewczyna dostanie coś, co kompletnie jej się nie spodoba, możemy to zwrócić – bierzemy przecież ten ciężar na klatę. Nie wiemy jak Wy, ale my nie widzimy tutaj żadnego problemu. Nie musimy wiedzieć, co na prezent dla dziewczyny okaże się strzałem w dziesiątkę, bo szczerze, jesteśmy już całkowicie zbici z tropu. Ten sam kolega redakcyjny, który zaginął, zdecydował się zrobić kiedyś eksperyment. Na pierwszą lepszą okazję kupił dwa śmieszne gadżety na prezent dla swojej dziewczyny, wybrał coś stąd: https://www.toys4boys.pl/362-prezent-dla-dziewczyny. Co się okazało, prezent był udany, przyszedł do pracy wyspany i bez siniaków. Potem zdecydował się na klasykę i wybrał biżuterię, to również przeszło gładko i bez większych zastrzeżeń. Gdy jednak powrócił do pomysłu z zabawnymi gadżetami – piekło rozstąpiło się pod podłogą ich mieszkania, a jego dziewczyna zaczęła napełniać kocioł smołą. Drodzy Panowie, chcieliśmy Wam zobrazować, że nie zawsze musimy być we wszystkim najlepsi – również w wyborze właściwego podarunków dla naszej partnerki. Niemniej jednak, warto czasami być przekornym i odwrócić kota ogonem, zaznaczyć jasno, że prezenty, które my otrzymujemy, też nie zawsze są odzwierciedleniem naszych pragnień. Najważniejsza jest harmonia w związku, pamiętajcie o tym, bo skończycie jak nasz kolega redakcyjny…

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ