Sądowy nakaz zapłaty - jak sobie z nim poradzić?

Dowiedz się, jak możesz odpowiedzieć na sądowy nakaz zapłaty.

Otrzymałeś sądowy nakaz zapłaty? Nie panikuj – zachowaj spokój i dowiedz się, jak radzić sobie z tą niespodziewaną sytuacją!

Gdy otrzymujesz pozew z sądu masz 2 tygodnie na działanie – nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę. Chodzi przecież o Twoją przyszłość! Nie wiesz jednak, co możesz zrobić? Możesz:

  • złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty
  • zarzuty od nakazu zapłaty
  • wysłać odpowiedź na pozew

Niezależnie od wyboru opcji należy pamiętać, by zachować wcześniej wspomniany termin. Jest to tak bardzo istotne, ponieważ niedotrzymanie terminu wiąże się z przykrymi skutkami w przyszłości. Jakie to mogą być skutki? Jeśli nie złożysz w terminie sprzeciwu lub też zarzutów od nakazu zapłaty to wydany przez sąd wyrok uprawomocni się, tym samym niewiele będzie można już zrobić. Oznacza to, że do naszych drzwi zawita komornik. Nie jest to coś, co może być dla kogoś miłe, prawda?

Jeśli przekroczysz termin złożenia sprzeciwu bądź też nie złożysz go w ogóle, to wówczas sąd będzie mógł wydać wobec ciebie wyrok zaoczny. Wyrok zaoczny jest czymś bardzo niekorzystnym. Pierwszym powodem by uniknąć wyroku zaocznego jest to, że nawet jeśli wyrok jest nieprawomocny, to można przeprowadzić egzekucję komorniczą. Drugim problemem jeśli wydano wobec ciebie wyrok zaoczny jest to, że trzeba będzie uiścić opłaty sądowe od sprzeciwu od wyroku sądowego co jest 1/2 opłaty od pozwu!

Dlatego nie wolno marudzić i czekać – trzeba jak najszybciej składać środki odwoławcze i odpowiedzi na pozew w sprawach o zapłatę.

Co odpowiedzieć na sądowy nakaz zapłaty?

Czy w odpowiedzi na sądowy nakaz zapłaty (albo na pozew z sądu) można odpowiedzieć cokolwiek? Absolutnie nie. Jest to bardzo ważne co zawrze się w takim dokumencie. By użyć dobrych i solidnych argumentów warto zaangażować w swój proces profesjonalistę, który zna się na tego typu sprawach. Indywidualnie podejdzie on do przypadku i zastanowi się nad linią obrony. Bez fachowej wiedzy naprawdę trudno walczyć w sądzie o sprawiedliwość. Możemy mieć rację, ale należy również ją zaprezentować. Profesjonalista posiada te umiejętności i będzie w stanie odnieść się do zarzutów procesowych, przedstawić nasze stanowisko a następnie zgrabnie je uargumentować.

Jedną z instytucji, której można zaufać w tej sprawie jest EUROLEGE – kancelaria ta ma na swoim koncie ponad 3 tys wygranych spraw, co sprawia, że są specjalistami od takich problemów. Dokonują obsługi klientów na terenie całego kraju, jak również dają rękojmie i gwarancję szansy na pełne sądowe oddłużenie.

Czy musisz być obecny na rozprawie?

Ogólnie rzecz ujmując nie trzeba być obecnym na rozprawie. Mało tego – w większości przypadków obecność jest zbędna. Wynika to z faktu, że przedstawiciele banków, firm windykacyjnych i innych instytucji pożyczkowych również nie pojawiają się na rozprawach. Ledwie 5 procent reprezentantów pojawia się na rozprawie.
Co to oznacza dla pozwanego? Krótko mówiąc to pozwany jest w ogniu pytań i to pozwanemu udowadnia się, że on popełnił błąd. On ma bronić się przed stwierdzeniami zawartymi w piśmie procesowym. Pytania najczęściej są zadane tak, by oskarżony sam się obciążył zarzutami. W ten sposób łatwo zaprzepaścić dobrą linię obrony.
Tym samym rekomendowane jest niepojawienie się na procesie. Co ważne – nie otrzymamy za to żadnej kary.

[Głosów:2    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ