Oparzenie jest to denaturacja białka znajdującego się w naszej skórze. Czyli prosto rzecz ujmując tkanki ulegają zniszczeniu, ciągłość skóry zostaje przerwana, tworzy się rana. Potrzebna jest natychmiastowa reakcja, aby ulżyć sobie w cierpieniu i nie doprowadzić rany do zakażenia.
Rodzaje i objawy oparzeń
Wyróżniamy kilka rodzajów oparzeń, ze względu na czynnik drażniący, który doprowadził do denaturacji białka.
Oparzenie promieniami UV czyli potocznie zwane oparzeniem słonecznym. Pojawia się, gdy nasze ciało bez żadnej ochrony przeciwsłonecznej jest zbyt długo wystawione na słońce. Oparzenie objawia się bardzo mocnym zaczerwienieniem naskórka, tkliwością przechodzącą w ból i pieczenie. Objawy ustępują po dwóch do trzech dni.
Oparzenie wysoką temperaturą czyli gorącą wodą, żelazkiem, ogniem i tutaj można byłoby mnożyć przykłady. Wspólnym mianownikiem są bardzo nieprzyjemne konsekwencje, mianowicie w pierwszej fazie zaczerwienie i pieczenie, następnie pęcherz i na samym końcu rana.
Oparzenie chemiczne wywołane jest żrącymi substancjami chemicznymi. Tego typu sytuacja nie jest spotykana tylko w laboratoriach chemicznych, ale również w codziennym życiu. Należy uważać na preparaty, ponieważ zawierają chlor i sód, które podrażniają skórę.
Domowe sposoby na oparzenia
Pierwsze co możemy zrobić, aby w miarę uratować sytuację to użyć domowych sposobów które stosowały jeszcze nasze babcie. Zawartość naszej lodówki i szafek w łazience jest świetną apteczka pierwszej pomocy.
Okłady z zimnej wody czy lodu zawsze ukoją pieczenie, dlatego jak najbardziej można stosować je bez ograniczeń.
Dodatkowo skóra w miejscu, w którym doszło do oparzenia zamiast obojętnego pH na poziomie 7, ma odczyn kwaśny i aby sobie ulżyć można zneutralizować odczyn kwaśny mydłem, które jest silnie zasadowe. Należy to zrobić jak najszybciej po oparzeniu.
Okłady z kefiru zawsze bardzo ładnie wyciągną gorączkę z rany która powstała w wyniku oparzenia i przyniosą ulgę.
Jeśli oparzony jest duży obszar skóry, warto zasięgnąć porady lekarza.