Telewizja satelitarna czy DVB-T?

Polska parę lat temu odeszła od analogowej telewizji i zdecydowała się na krok w przyszłość – przejście na sygnał cyfrowy. Był to o tyle ważny krok, że przede wszystkim przyniósł nową jakość w oglądaniu telewizji. Nie dość, że dostępnych jest nie pięć kanałów, tylko prawie trzydzieści, to jeszcze część można odbierać w jakość Full HD. Jeśli mieszkamy w dużym mieście lub po prostu niedaleko nadajnika, to tym bardziej nie musimy się martwić o moc sygnału. Oczywiście naziemna telewizja cyfrowa ma swoje wady i ograniczenia. Dla jednego prawie trzydzieści kanałów to wystarczająca ilość, ale są tacy, którzy chcą sport oglądać. Wtedy pojawia się problem. Telewizja satelitarna była tym, czym obecnie jest internet – oknem na świat. W czasach, gdy nieliczni wysyłali pierwsze e-maile, byli szczęśliwcy, którzy mieli dostęp do tysięcy kanałów z całego świata – od ręki! Nagle z polskiej prowincji można było oglądać najlepsze seriale prosto z USA czy zagraniczne kanały informacyjne. Ktoś może powiedzieć, że jednak koszt telewizji satelitarnej jest za wysoki. W końcu w dobie serwisów strumieniujących filmy coraz mniej osób decyduje się na jakikolwiek pakiet telewizyjny.

Anteny do telewizji naziemnej

Anteny DVB-T to urządzenia, które odbierają sygnał telewizyjny. Rodzajów anten jest mnóstwo, ale w dużych miejscowościach sprawdzi się nawet zwykła, stara antena siatkowa. W przypadku sporej ilości kilometrów między odbiornikiem a nadajnikiem trzeba pomyśleć o urządzeniu ze wzmacniaczem, dzięki któremu bez zakłóceń będziemy odbierać wszystkie multipleksy i kanały. Jeśli mamy stary telewizor, to będzie również potrzebny dekoder – najprostszy model kupimy już za 70 zł. W ten sposób nawet stary kineskop może zostać ożywiony za bardzo małą kwotę. Nowe telewizory nie potrzebują dekodera, bo mają go wbudowanego. Wspominałem wcześniej o serwisach strumieniujących muzykę. Sposobem na oglądanie ulubionych programów jest kupno Chromecasta lub Mi Boxa. Są to urządzenia oparte o system Android, gdzie jesteśmy w stanie zainstalować Netflixa, Amazon Prime czy nawet gry!

Telewizja satelitarna

Telewizja satelitarna mimo nieograniczonych możliwości oglądania programów z całego świata ma sporo wad. Główną wadą jest jej koszt. Już na samym początku musimy zaopatrzyć się w zestaw satelitarny, który będzie różnił się w zależności od liczby telewizorów (większa ilość telewizorów – trzeba kupić multiswitch). Antena, okablowanie, dekoder – to wszystko kosztuje. Nawet jeśli koszt montażu mamy wliczony w pakiet operatora, to nowi klienci płacą nierzadko nawet 200 zł za miesiąc (za samą telewizję!). Trzeba przyznać, że firmy próbują przyciągnąć klienta dodatkowymi usługami (np. internet domowy w okazyjnej cenie czy telefon domowy).

Czy w obecnych czasach, gdy praktycznie wszystko jest dostępne w internecie, potrzebujemy tak rozbudowanej telewizji satelitarnej?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ