Mówi się, że seks uprawiają wszyscy. Mówi się, że seks jest przyjemny i mówi się, że nie dla wszystkich i nie zawsze tak samo. Nie każdy seks kończy się orgazmem i nie każdy orgazm wymaga penetracji. Stosunek seksualny najczęściej jest konsekwencją napięcia seksualnego, które wynika z podniecenia płciowego. Podniecenie pojawia się wtedy, gdy jakieś aspekty danego ciała sprawiają, że zmienia nam się gospodarka hormonalna i mamy ochotę to inne ciało skonsumować, zbliżyć się do niego na odległość bliższą niż skóra. Zwieńczeniem aktu seksualnego jest orgazm. Ale co to orgazm? Inaczej nazywa się go szczytowaniem. Jest to moment najsilniejszego podniecenia i uczucia rozkoszy. Orgazm definiuje się w oparciu o wystąpienie szeregu reakcji fizjologicznych, takich jak: skurcze pochwy i dna macicy u kobiet oraz skurcz moszny i wytrysk nasienia u mężczyzn. To wąska definicja orgazmu, szczególnie kobiecego, który dzieli się na orgazm pochwowy i łechtaczkowy. Niektóre kobiety mogą osiągać orgazm bez stymulacji pochwy czy łechtaczki, a jedynie dzięki stymulacji innych erogennych części ciała, np. piersi. Kobiecy orgazm nie jest jednoznaczny definicyjne i jest stopniowalny. Orgazm łechtaczkowy jest stosunkowo łatwy do osiągnięcia, prawdziwą trudnością jest osiągnięcie orgazmu pochwowego. Orgazm męski jest w zasadzie zwieńczeniem prawie każdego stosunku i każdej masturbacji. Seksuolodzy polecają, by kobiety, które chcą osiągać większą satysfakcję w życiu seksualnym, ćwiczyły mięśnie kegla, szczerze rozmawiały z partnerem oraz swoich potrzebach i fascynacjach i szukały seksualnych inspiracji na własną rękę. Orgazm należy się każdemu.

Sałatka colesław to jedna z najbardziej popularnych i najsmaczniejszych dodatków do obiadu i kolacji. Zna ją chyba każdy. Jest to mieszanka kapusty, marchewki, cebuli, z sosem na bazie majonezu lub czasem jogurtu, cytryny, octu i przypraw.
Jednym z pierwszych miejsc, które serwowało ten przysmak było
… KFC. Dzięki tej restauracji typu fast-food colesław podbił serca i podniebienia wielu ludzi. KFC podawało ją do gotowanej kukurydzy.
Podstawowy przepis na tą sałatkę zna chyba każdy, ale można go modyfikować na wiele sposobów. Pierwszą rzeczą z jaką można eksperymentować jest na pewno sos. Możemy przygotować pikantny, majonezowy sos lub wykorzystać jogurt z czosnkiem i przyprawami. Wiele ludzi miesza także majonez z musztardą, a nawet majonez z tofu! Jest to bardzo dobra opcja dla vegan i osób, które są uczulone na jajka kurze.
Zamiast octu możemy dodać syrop z agawy, słód kukurydziany lub po prostu ocet jabłkowy czy ocet ze śliwek.
„Colesław przepis ”
SKŁADNIKI:
-1 mała główka białej kapusty (około 1,5-2 kilogramów)
-5 marchewek
-3 cebule
-5-6 łyżek majonezu lub czegoś co posłuży nam za sos
-2 łyżki wybranego przez nas octu
-1 łyżeczka soli
-1/2 łyżeczki pieprzu i przypraw
– ewentualnie otarta skórka z cytryny
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Marchew obieramy, myjemy, kroimy i trzemy na tarce o drobnych oczkach. Cebulę obieramy i kroimy w piórka, talarki czy kostkę. Szatkujemy kapustę. W oddzielnej miseczce mieszamy majonez i ocet lub przygotowujemy sos według własnego uznania. W większej misce mieszamy kapustę z marchewką i cebulą, a następnie polewamy wszystko dressingiem. Odstawiamy na 40 minut. Przed podaniem mieszamy.

Internet jest miejscem niesamowitym. Pozwala nam na bardzo wiele i sprawia, że nasz świat rozwija się w zastraszającym tempie.

Kiedyś ludzie nie byli sobie w stanie wyobrazić, że kiedyś nastaną czasy, gdzie ludzie będą mogli zadzwonić do bliskiej sobie osoby i w ciągu ułamka sekundy zobaczyć jej twarz na ekranie swojego smartfona, laptopa, czy nawet 60 calowego telewizora. Nikt nie wyobrażał sobie, że przez internet będzie dało się zrobić zakupy, załatwić sprawy urzędowe bez stania w kolejkach i denerwowania się na wszystkich dookoła, tracąc swój cenny czas. Nikt nie pomyślałby nawet, że możliwa będzie nauka przez internet. Przecież w końcu w dzisiejszych czasach studiowanie przez internet absolutnie nie jest niczym dziwnym, a dla wielu z nas jest codziennością. A praca bez wychodzenia z domu, wykonywana tylko za pośrednictwem komputera? Dla ogromnej ilości ludzie jest to dziś norma, co niektórym starszym szczególnie ludziom ciężko jest zrozumieć.

Internet sprawił, że świat zaczął kręcić się wokół niego. Dziś nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić świata bez komunikacji przez internet.

Komunikacja przez internet rządzi się jednak swoimi prawami. Jako ludzie staramy się ułatwiać swoje życie jak najbardziej, toteż komunikację przez internet musieliśmy ułatwić tak bardzo, jak tylko się da. Właśnie z tego powodu zagościły w naszych słownikach wszelkie skróty, takie jak chociażby zw. Co to znaczy zw? Skróty internetowe są bardzo proste, wręcz prymitywne. Zw znaczy po prostu tyle co „zaraz wracam”. Prosto prawda?

Zazwyczaj rano spieszymy się tak, że nie udaje nam się przygotować ani zjeść na spokojnie śniadania w domu. To duży błąd. Organizm po całej nocy potrzebuje dobrej dawki energii by intensywnie zacząć dzień. Jeśli zaniedbamy pierwszy posiłek w ciągu dnia, to po kilku godzinach zacznie się przysłowiowe „ssanie w żołądku” i spowoduje to, że najprawdopodobniej złapiemy coś na szybko. Głód nie będzie tu dobrym doradcą – zapewne padnie na batonik, drożdżówkę lub inną niezbyt zdrową przekąskę. Zatem co zjeść na śniadanie, tak aby był to sycący i jednocześnie pożywny i łatwy do przygotowania posiłek?
Postaw na owsiankę! Ten nieśmiertelny klasyk wielu osobom kojarzy się z nudną niezbyt apetycznie wyglądającą papką. Kilka trików wystarczy, by odczarować to śniadanie. Jeśli chodzi o dodatki, możesz puścić wodze fantazji: owsianka czekoladowa z malinami, z dodatkiem bananów i masła orzechowego lub na mleku kokosowym z mango i ananasem. Pamiętaj, żeby dorzucić garść orzechów lub pestek dyni, by posiłek był zdrowszy i bardziej odżywczy. Myślisz pewnie teraz, że przygotowanie rano takiej kombinacji zajmuje sporo czasu? Wprowadź to repertuaru owsiankę nocną. Wystarczy, że wszystkie składniki zalejesz dowolnym mlekiem i odstawisz na noc do lodówki. Rano masz kompletny gotowy posiłek, który możesz zabrać do pracy czy na uczelnię bądź spałaszować jeszcze w domu. „Co zjeść na śniadanie” to dylemat żywieniowy wielu Polaków. Postaraj się poświęcić na zorganizowanie porannego posiłku choćby kilka minut wieczorem, a twój organizm Ci podziękuje.

Ach, co by tu smacznego zjeść na kolację? Jeśli zapasy w lodówce pozwalają na spokojne podejście do tematu, nie mamy o co się martwić. Kiedy jednak czekają nas zakupy, zastanówmy się, na co mamy ochotę. Nie wrzucajmy do koszyka wszystkiego co być może nam się przyda. Przecież możemy kupować produkty świeże, a nie przetrzymywać je w lodówce. Co więc będzie na kolację? Zwykłe kanapki? Nuda! Bądźmy nieco bardziej kreatywni. Zawsze możemy zmajstrować jakąś, jaką tylko lubimy, sałatkę. Sprawdzoną, której smak już znamy, czy też z przepisu zapożyczonego od znajomych lub z ciekawych stron internetowych. Do wyboru do koloru. Jeśli mamy nieco więcej czasu na przygotowanie i nie skręci nas doszczętnie z głodu, pójdźmy może w stronę czegoś na ciepło. Jajeczniczka? Może omlecik, naleśniki różnego typu? Słodkie lub wytrawne. Na wielki głód możemy połączyć coś na sucho, jogurcik, ciepłe danie itp. Do picia gorąca herbatka z miodkiem, cytrynką, czy też sokiem malinowym, a może innym, który lubimy. Może kakao? Kawy raczej nie spożywajmy. Chyba, że bezkofeinową. Żebyśmy spokojnie mogli usnąć. Tym bardziej po smakowitym posiłku, z pełnym brzuszkiem. Dobrze by było, żebyśmy ostatnie jedzonko przyjęli nie później niż dwie do trzech godzin przed snem. Abyśmy nie obciążali żołądka późnym trawieniem. Zjeść coś dobrego na kolację chyba lubi każdy. Dodajmy do tego fakt spokojnego, niespiesznego jedzenia. Na koniec dnia, kiedy czas już nas nie goni. Zwolnijmy, dajmy organizmowi odpocząć po całym dniu intensywnej pracy. Smacznego!

Zajady to bardzo uciążliwe schorzenie dotyczące błon śluzowych jamy ustnej. Najczęstszymi objawami tego schorzenia jest pieczenie kącików ust oraz ich znaczne zaczerwienienie. Gdy dokuczają nam takie dolegliwości warto czym prędzej udać się do specjalisty dermatologa, który to podpowie nam co na zajady jest najlepsze. Skutecznym sposobem na leczenie zajadów jest stosowanie maści oraz kremów dostępnych powszechnie na rynku farmaceutycznym. Ponadto istnieją domowe sposoby na leczenie dokuczliwych zajadów w kącikach ust.
Zajady są patologicznymi zmianami śluzówek jamy ustnej. Ich charakterystycznym objawem jest tworzenie się pęknięć i nadżerek w okolicy śluzówki kącików ust. Najczęstszymi przyczynami takich dolegliwości są zakażenia grzybicze czy też bakteryjne.
W celu się ich pozbycia, należy czym prędzej wdrożyć leczenie przeciwgrzybicze, przeciwbakteryjne oraz suplementację stanów niedoborowych.
Niezwykle istotne jest to, aby regularnie używać maści, które to znacznie przyśpieszają leczenie tych uciążliwych zmian. Najlepiej podrażnienia te likwidują maści zawierające w swym składzie
witaminy A oraz E. Dobrze działają też kremy zawierające w swym składzie kwas mlekowy, który to wykazuje działanie bakteriobójcze oraz ułatwia złuszczenie się naskórka. Skuteczne są też maści zawierające pantenol, wyciąg z wąkrotki azjatyckiej oraz wyciąg z kasztanowca.
Preparaty tego typu są dostępne w aptece bez recepty, a ich formuła pozwala skutecznie ograniczyć rozwój miejscowej infekcji bakteryjnej i grzybiczej. Każdy dostępny krem na zajady ma nie tylko działanie nawilżające lecz także odżywcze.

Niestety problem z oparzeniami, jest naprawdę bardzo powszechny i nie ma się temu co dziwić, ponieważ regularnie praktycznie każda osoba korzysta z urządzeń, takich jak na przykład piekarnik, lokówka, czajnik, czy też inne urządzenia elektroniczne, których nieostrożne używanie może skutkować właśnie mniejszym, czy też większym poparzeniem. Niestety problem ten zawsze jest bardzo dokuczliwy, ponieważ poparzone miejsce boli, a do tego musimy podjąć takie działania, które zminimalizują powstanie nieestetycznej blizny. Wiele osób, które się poparzyło, zadaje sobie bardzo często pytanie – co na oparzenia będzie zdecydowanie najlepsze. Na całe szczęście, obecnie mamy wiele różnych metod, które nie tylko pomogą nam złagodzić dokuczliwe objawy poparzenia, jak również pomogą nam się pozbyć raz na zawsze nieestetycznych blizn po oparzeniach. Przede wszystkim na samym początku, warto polać oparzoną ranę zimną wodą, która delikatnie uśmierzy ból i złagodzi skórę. Absolutnie nie można w takim wypadku stosować preparatów, które mają w swoim składzie spirytus, ponieważ preparaty takie bardzo podrażnią skórę. Po kilku dniach, warto również zacząć stosować maści po oparzeniach, które nie tylko łagodzą ranę, ale również zmniejszają obrzęk, który zawsze towarzyszy oparzeniom. W wypadku, jeżeli po naszym oparzeniu została blizna, a chcemy się jej pozbyć, to warto udać się do dermatologa, który doradzi nam, co możemy z blizną zrobić. Może on nam zlecić na przykład serie bardzo skutecznych laserów.

Zima to czas, który jest średnio przyjazny dla kierowców. Muszą borykać się z wieloma problemami spowodowanymi przez złe warunki atmosferyczne. Potrafi to skutecznie utrudnić codzienną jazdę. Oblodzone drogi, zaśnieżone samochody to tylko jedne z problemów. Przede wszystkim jest zimno. Jest to bardzo uciążliwe, bo samochód stojący na zewnątrz nie ma się kiedy zagrzać. W tym wypadku osoby podróżujące autobusami są na wygranej pozycji. Muszą jedynie dojść na przystanek, a potem wsiadają do ciepłego pojazdu. Kierowca samochodu nie ma takiego przywileju, musi poczekać aż auto się nagrzeje. Czasem trwa to szybko, a czasem nawet kilka minut. Jeśli do pracy masz blisko, możesz w ogóle nie uświadczyć ciepła w aucie, bo nie zdąży się nagrzać. A co na drogach? Wcale nie lepiej. Wszędzie tylko śnieg i lód. Niebezpieczne warunki mogą uprzykrzyć życie nawet najbardziej doświadczonym kierowcom. Nie ma przecież nic przyjemnego w jeździe po śliskiej ulicy. Trzeba bardzo uważać, aby nie wpaść w poślizg. Mogłoby się to wiązać z nieprzyjemnymi konsekwencjami. Nikt przecież nie chce płacić pieniędzy na naprawy samochodu. A sama naprawa to nie najgorsze, co może spotkać. Trzeba przede wszystkim uważać na siebie i swoje zdrowie. Podczas wypadku może dojść do uszkodzenia ciała kierowcy lub pasażerów. Właśnie dlatego zachowanie szczególnej ostrożności zimą jest takie ważne. Dzięki temu na drogach będzie bezpieczniej i będzie mniej wypadków. To coś, czego potrzebuje każde miasto w Polsce i na świecie.

Matematyka skupia się na liczbach. W matematyce wyróżniamy cztery podstawowe działania arytmetyczne. Należą do nich: dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie. Każde z tych działań składa się z co najmniej trzech liczb, pomiędzy, którymi są umieszczone odpowiednie znaki. W każdym z działań występuje znak „równa się”. Jego graficzna wersja przedstawia się tak: „=”. Natomiast w pozostałych znak jest zależny od rodzaju działania. W chociażby dodawaniu mamy „+”, w odejmowaniu”-„. Tak samo sprawa wygląda w mnożeniu, gdzie mamy znak mnożenia (wyglądający jak kropka, ułożona na wysokości myślnika) oraz dzieleniu, gdzie mamy znak dzielenia (wyglądający jak dwukropek). Jak nazywają się elementy dodawania? To składniki i suma. Natomiast w odejmowaniu mamy odjemną, odjemnik i różnicę. A jak jest w mnożeniu? Tutaj mamy do czynienia z czynnikami i iloczynem. Co to jest iloczyn? Iloczyn to nic innego jak wynik mnożenia, czyli po prostu jest to nazwa liczby, znajdującej się zaraz po znaku „równa się” w działaniu mnożenia. A jak będą się nazywały elementy dzielenia? Są to dzielna, dzielnik oraz różnica. A co to dzielna? Jest to oczywiście pierwsza z liczb w działaniu dzielenia, czyli ta, która stoi przed znakiem dzielenia.
Każde z działań arytmetycznych jest inne. Warto zapamiętać, że tylko dodawanie i mnożenie są przemienne. Tak więc, składniki czy czynniki można zamieniać miejscami, a elementów w odejmowaniu i dzieleniu zamieniać miejscami nie wolno, gdyż ostateczny wynik będzie całkiem inny.

Chcesz oszczędzić na budowie domu energooszczędnego? To będzie raczej trudne, zależy na czym ci bardziej zależy. Czy na taniej budowie, czy na niższych kosztach utrzymania budynku? Budując dom najtańszymi materiałami budowlanymi, które nie zatrzymują ciepła w domu, raczej nie można uzyskać budynku o wysokim wskaźniku energooszczędności. Najprościej oszczędności będzie szukać na samym początku, przy zakupie działki. Zamiast parceli położonej blisko miasta, wybierzmy działkę oddalona ale za to tańsza. Z drugiej jednak strony trzeba wziąć pod uwagę dłuższy czas dojazdu. Jeśli tak, to szukaj działki rolniczej, którą będzie można przekształcić na budowlaną. Działki rolne z reguły są tańsze od działek budowlanych. Mniej też zapłacisz za działkę bez uzbrojenia. Niestety ciągnie to ze sobą konieczność podłączenia wszystkich potrzebnych nam mediów, takich jak woda, prąd. Czasami wybranie taniej działki, szczególnie pod dom energooszczędny będzie bardzo trudne. Pamiętajmy, że taka parcela musi spełniać kilka wymogów jakie stawia się domom energooszczędnym.